Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i wykonują takie funkcje, jak rozpoznawanie Twojego urządzenia po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Strasznie ciężko było napisać ten artykuł mimo, że kolory dawno wybrane, w głowie zupełnie inne obrazy.
Po raz kolejny Stary Świat przestał istnieć. Mimo wszystko trzeba żyć.
Szukając inspiracji do kolekcji Wiosna 2022 Yokubo, wybraliśmy znowu dwa pokazy, które odbyły się w Paryżu. Tym razem są to dwie, trochę mniej oczywiste marki. Palety kolorystyczne tych kolekcji są zbliżone, ale ich styl i idea są z zupełnie innej bajki.
Pierwsza kolekcja, którą wybraliśmy to kolekcja Stelli McCartney, córki jednego z The Beatles. Jest znana między innymi z tego, że jest wegetarianką i nawet za zapach tuńczyka z kanapki można wylecieć z pracy, ale to tylko taka mała dygresja.
Jej pokaz odbył się w zabytkowym budynku Oscara Niemeyera, który powstał na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku i nadal fascynuje swoim futurystycznym charakterem. Na uwagę zasługuje zwłaszcza wnętrze kopuły, która pokryta jest pomalowanymi na biało aluminiowymi płytkami. Kojarzy się nam z mottem pokazu Stelli, którym są grzyby.
Dlaczego grzyby i skąd się to wzięło? No właśnie, Stella rozpoczęła produkcję toreb wykonanych ze „skóry” zrobionej całkowicie z grzybów. Właśnie te torby możecie zobaczyć na pokazie.
A wracając do kolorystyki, z której oczywiście wybraliśmy tylko kilka kolorów, jako pierwsza pojawia się intensywna zieleń (056 Neonowy szmaragd).
Zielona sukienka z powycinanymi „dziurami” po prostu świeci neonowo, plus oversize’owa cienka parka-płaszcz w kolorze pastelowej zieleni (050 Miętowe makaroniki).
Oczywiście w kolekcji zobaczymy kolor biały i czarny, np. białe spodnie z pęknięciami i mnóstwem powiewających sznureczków, plus czarny, siatkowy sweter. Spodnie są luźne, z obniżoną talią, topy asymetrycznie odsłaniają brzuch i ramię.
Na uwagę zasługuje również turkusowy kombinezon, ściśle podkreślający sylwetkę (049 Kokosowy sorbet). Pojawia się tez miękko opływający sylwetkę cynobrowo-czerwony garnitur (033 Makowe płatki). W finale zobaczymy brokatowe siatki w kolorze nude i zieleni.
Zachwyciliśmy się kombinezonem z brokatu okrytym parką w kolorze nude (003 Kwiat migdału + brokat 066 Kwarcowy pył), te dwa elementy odzieży stworzyły kreację godną czerwonego dywanu.
Cała kolekcja ma charakter awangardowy i futurystyczny, ale równocześnie jest łatwa do noszenia. Wystarczą luźne spodnie o obniżonej talii plus oversize’owy siatkowy sweter i buty na platformach aby osiągnąć zbliżony efekt.
Kolorystyka może być neutralna, czyli czarny i biały. Wystarczy dodać do tego akcenty intensywnych kolorów, mogą być to na przykład buty, okulary i oczywiście paznokcie w kolorze neonowej zieleni.
W wydaniu wizytowym brokatowe paznokcie w kolorze różowego złota podkreślą każdą, nawet minimalistyczną kreację.
W opozycji do awangardowej kolekcji Stelli jest druga z wybranych kolekcji.
Pokaz Giambattista Valli odbył się w Muzeum d’Art Moderne de Paris.
Modelki przemieszczały się po salach muzealnych mijając obrazy postimpresjonistów.
Kolekcja jest w stu procentach romantyczna, pomijając słomkowe fezy na głowach, które kojarzą się nam z Doktorem Who, ale są prawdopodobnie ukłonem w stronę impresjonistów, którzy uwielbiali słomkowe kapelusze.
Ponownie podstawa kolekcji jest biel. Jako pierwsza pojawia się modelka w białej sukience, hiszpance, delikatne falbanki podkreślają kobiecość modelu.
Usta zaznaczone są kolorem gorzkiej pomarańczy, na nogach ozdobione „diamentami” rzymianki, w uszach duże, diamentowe nausznice.
Kolejno pojawiają się białe modele, odkryte są ramiona i talia, stopniowo wchodzimy w zieleń w roślinnych wzorach. Spódnice zakładane do staniczków z odkrytym pasem w talii podkreślają kontrast szerokiej spódnicy do małej góry, jest sporo złotych dodatków. Subtelna pastelowa zieleń (050 Miętowe makaroniki) uzupełniona jest jasnym turkusem (049 Kokosowy sorbet) i świeżą zielenią 057 i 058, jednak sercem kolekcji jest kolor różowy i koralowy.
Zachwyca nas piękna różowa, koronkowa spódnica z topem i lekkie jak puch koralowe falbanki na sukience. Pojawia się coraz więcej motywów kwiatowych.
Widzimy też całą czerwoną sylwetkę w nowej, cynobrowej czerwieni (033 Makowe płatki).
W finale coraz więcej koralowych odcieni (043 Wnętrze róży i 044 Ciepły koral) i oczywiście lekkich, strusich piórek.
Ta kolekcja może być również inspiracją do wiosennych ślubów, ma mnóstwo uroczych i romantycznych modeli.
Wbrew pozorom ją również dość łatwo przełożyć na codzienne życie.
Wystarczy bluzeczka z popularnym dekoltem hiszpanki i, czy dobierzecie do niej szerokie spodnie, czy rozkloszowaną spódnicę, a może mini, to już zależy od was. I znowu wystarczy biel, ale może być zieleń, różowy czy koralowy, do tego lśniące dodatki, zamiast nausznic może brokatowe paznokcie (075 Turmalinowy odblask), a może nude z zielonym french’em.
A może paznokcie w kolorze koralowym dobranym do koloru pomadki.
Yokubo