Czekamy na lato, wstrzymujemy oddech i czekamy.
Dawno, dawno temu było takie lato, w 1967 roku, nazywane latem miłości.
W połowie lat 60-tych ubiegłego wieku, w Stanach Zjednoczonych, narodził się ruch hippisowski.
Był to bunt młodych, sprzeciw wobec konsumpcjonizmowi, rozwinęły się idee ekologiczne, a wojna w Wietnamie rozbuchała ruch pacyfistyczny.
Dzisiaj z pobłażaniem patrzymy na hippisów, myślimy: żyli w komunach, nadużywali środki odurzające i słuchali odjechanej muzyki.
A jednak to oni pierwsi rozpowszechnili idee związane z ekologią, wegetarianizmem, sprzeciwili się wojnie i nie rozróżniali ludzi ze względu na kolor skóry, narodowość czy wyznanie.
Jakże aktualne wydaje się dzisiaj ich hasło „Make love not war”. Jednym z elementów jakie pozostały z nami od tamtych czasów jest styl Boho, bo to właśnie od nich się zaczęło, swoje inspiracje czerpali z motywów etnicznych, czyli kultury Indian północno-amerykańskich i Meksyku, stąd tyle piórek i frędzli.
Dzisiejsze Boho czerpie inspiracje ze strojów ludowych całego Świata, bo przecież jesteśmy globalną wioską.
I znowu do naszych inspiracji wybraliśmy dwoje projektantów, pierwszy z nich to Amerykanin, twórca luksusowej marki Ralph Lauren.
Żadko pokazuje swoje kolekcje na pokazach, jednak, gdy to robi są one zapamiętywane na długo, ma wyjątkową zdolność odnajdywania ponadczasowych wartości w modzie i wyczuwania trendów, jego stroje się nie starzeją.
Ralph Lauren powiedział: „Styl jest czymś bardzo osobistym. Nie ma to nic wspólnego z modą. Moda szybko się kończy. Styl jest na zawsze.”
W tegorocznej kolekcji zobaczymy luksusowy styl Boho, kolory i gatunki tkanin są bardzo wysublimowane. W większości tkanin,. które widzimy nie są to druki tylko jest to tradycyjna, indonezyjska technika tkania IKAT, gdzie przędza farbowana jest przed tkaniem, poprzez zawiązywanie w pęczki i im więcej odcieni ma wzór, tym trudniejszy jest sam proces farbowania.
Ta technika jest wykonywana w kulturach Azji, Bliskiego Wschodu, Afryki i Ameryki Łacińskiej.
Wzory, które widzimy na filmie zaczerpnięte są z kultury etnicznej Uzbekistanu i Tadżykistanu.
Zwróćcie uwagę na, jakby, poprzesuwane, „pozaciągane” nitki – to właśnie jest charakterystyczne dla tej techniki.
Same stroje na klipie są pokazane w nadmorskim pejzażu, muzyka podkreśla ich wyjątkową elegancję, co wydaje się kłócić ze stylem Boho, a jednak Lauren, łącząc ze sobą intensywne kolory i klasyczne formy strojów, stworzył ponadczasowy luksus.
Naszą uwagę zwróciła szczególnie marynarka, która jest pokazana na samym początku, łączy ze sobą kolory: granat (061 Wieczorne niebo), jasny żółty (028 Promyk Słońca), kolor morski (059 Magiczne jezioro) i karmin (015 Energetyczny hibiskus).
Uzupełnieniem tego jest biała koszula, jeans’y i naszyjnik z kamieni półszlachetnych.
W kolejnych sylwetkach zobaczymy piękny różowo-fioletowy kolor (026 Purpurowa orchidea) i nude w tle chusty (003 Kwiat migdału) oraz Jeans’owy błękit w niebiesko granatowej bluzce w kratę (063 Błękit nieba) i intensywne, ciepłe czerwienie.
Całość uzupełniają lśniące kamienie półszlachetne, których odcienie znajdziecie w naszych kolekcjach brokatowych.
Ciekawe, czy udałoby się wam oddać efekt techniki tkackiej IKAT na paznokciach, to byłoby wyzwanie.
Kolejna kolekcja powstała w Mediolanie, jest to pokaz firmy Etro. Projektantka jest córką założyciela firmy Gerolamo Etro, który rozpoczął swoją działalność od założenia studia projektowania tekstyliów i zasłynął z przepięknych, orientalnych wzorów, typu Paisley.
W 1996 roku jego syn Kean Etro pokazał w Mediolanie pierwszą kolekcję strojów, a cztery lata później, córka, Weronika Etro przejęła linię damską i w dwutysięcznym roku pokazała swoją pierwszą kolekcję.
W kolekcjach kontynuuje tradycje rodzinne, związane z printami typu Paisley, swoje inspiracje czerpie z Persji, Indii, Szkocji, gdzie są tradycje tego typu printów.
Kolekcja Wiosna-Lato Etro ma lekki młodzieżowy charakter, osadzony stylistycznie w latach 70-tych, sylwetki miękko otulają tkaniny z drukami Boho, etniczne wzory współgrają z szydełkowymi topami i szerokimi spodniami.
Modele są świeże i seksowne, błyszczy złota biżuteria i tkaniny udające złote kolczugi. Kolekcję uzupełniają torby i buty projektowane w rodzinnej firmie. Nakrycie głowy to klasyczne kapelusze typu Bucket, które, co prawda, mają dłuższą historię, ale nam nieodmiennie kojarzą się z kultowym serialem telewizyjnym „MASH”, którego akcja toczy się w czasie wojny w Wietnamie, a bohaterami są wojskowi lekarze, bo właśnie takie kapelusz nosiło wojsko amerykańskie.
Kolekcja, ze względu na etniczny charakter, jest bardzo kolorowa, oczywiście znajdziecie tam biel, czerń, jeans’owy błękit (063 Błękit nieba), granat (061 Wieczorne niebo), morskie turkusy (059 Magiczne jezioro, 049 Kokosowy sorbet, 099 Turkusowy larimar), róże (022 Różowa plumeria, 015 Energetyczny hibiskus), odcienie koralu (019 Pomarańczowy poślubni), intensywne oranże (032 Gorzka pomarańcza) i jasny żółty (028 Promyk słońca).
Całość niesie w sobie mnóstwo pozytywnej, hippisowskiej energii, podbija to jeszcze muzyka, która w finale kończy sie koncertem bębniarzy Bongo.
W kolekcji urzekły nas jedwabne, zwiewne suknie: gładka, jasnożółta i w multikolorze (kolorystyka zbliżona do marynarki u Laurent’a) z bogatym, etnicznym wzorem i odkrytym brzuchem, no i oczywiście luźne, jeans’owe spodnie z wzorzystymi wstawkami, uzupełniane szydełkowymi topami. To naszym zdaniem jest absolutny hit sezonu w stylu Boho, no i do tego wzór na paznokciach nawiązujący do motywów Paisley, a może kwiatowych, w modnie skontrastowanych, intensywnych kolorach, wzbogaconych brokatem. Po prostu Hippi.
Ten koncert na koniec wyzwala energię!
Yokubo